Pogoda za oknem
nas nie rozpieszcza, dlatego żeby nie dać się jesiennej chandrze proponuję
przygotować deser na pożegnanie sezonowych owoców. :- ) Jeśli tak jak mi
zalegał Wam koszyk nektarynek czy brzoskwini to możecie przygotować z nich
pyszny, rozpływający się w ustach mus.
Składniki (3 porcje):
- 6 małych nektarynek
- 1/3 szklanki wody
- 2 łyżki stałej części mleka kokosowego (powstaje po kilku dniach leżakowania puszki mleka w lodówce
- nasionka z 1 laski wanilii
- 1 łyżeczka agaru
- 1 łyżka syropu z agawy (miodu dla niewegan) – opcjonalnie
Nektarynki obieram, wrzucam do garnka. Dodaję nasionka wanilii i mleko kokosowe, dokładnie blenduję. Podgrzewam na małym ogniu do uzyskania jednolitej masy i rozpuszczenia tłuszczu z mleka kokosowego. Do 1/3 szklanki dodaję łyżeczkę agaru. Gotuję na małym ogniu 5-8 minut. Wlewam do zblednowanego musu i szybko miksuję/blenduję. Przelewam do szklanek o szerokich dnach. Po 3 godzinach chłodzenia w lodówce mus jest gotowy. Żeby ułatwić jego wyciągnięcie polecam delikatnie odciągnąć nożem mus od ścianek szklanek i ocieplić zewnętrzne ścianki szklanki pod gorącą wodą. Smacznego!
- 6 małych nektarynek
- 1/3 szklanki wody
- 2 łyżki stałej części mleka kokosowego (powstaje po kilku dniach leżakowania puszki mleka w lodówce
- nasionka z 1 laski wanilii
- 1 łyżeczka agaru
- 1 łyżka syropu z agawy (miodu dla niewegan) – opcjonalnie
Nektarynki obieram, wrzucam do garnka. Dodaję nasionka wanilii i mleko kokosowe, dokładnie blenduję. Podgrzewam na małym ogniu do uzyskania jednolitej masy i rozpuszczenia tłuszczu z mleka kokosowego. Do 1/3 szklanki dodaję łyżeczkę agaru. Gotuję na małym ogniu 5-8 minut. Wlewam do zblednowanego musu i szybko miksuję/blenduję. Przelewam do szklanek o szerokich dnach. Po 3 godzinach chłodzenia w lodówce mus jest gotowy. Żeby ułatwić jego wyciągnięcie polecam delikatnie odciągnąć nożem mus od ścianek szklanek i ocieplić zewnętrzne ścianki szklanki pod gorącą wodą. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz